Sądzicie że sie nadaje? Niby kolorowa animacja o zwierzętach, ale uświadamia to, co stara się
zamaskować większość animacji: że świat tak naprawdę jest niesprawiedliwy, a złe rzeczy
zdarzają się także dobrym, a może zwłaszcza dobrym, w czasie gdy źli żyją w luksusie.
Co prawda zakończenie nie odbiega od typowego morału, ale mimo to film jest brutalny.
Taaak, ja oglądałem tę bajkę jako dziecko i pamiętam, że wywarła na mnie duże wrażenie. Wtedy nie wiedziałem oczywiście, że to adaptacja Orwella, nie zastanawiałem się też nad odniesiemi do polityki itd. Myślę, że jak najbardziej nadaje się dla dzieci w każdym wieku, a przeciętny 8-9 latek jest już w stanie dużo zrozumieć
Też oglądałem ją jako dziecko i do dziś pamiętam jak mi było przykro gdy wywozili tego starego konia Baxtera do fabryki kleju. Było jeszcze parę podobnych wątków, może mniej smutnych ale i tak sądzę że to nie bajka dla dzieci w każdym wieku, dziecko powinno być w jakimś stopniu dojrzałe psychicznie do takich historii, a ta jak wiemy nie miała nawet happy endu.
Miałem identycznie i strasznie płakałem wtedy, miałem 7-8 lat. To nie jest bajka dla dzieci. A ten płacz pamiętam do dziś,
Zdecydowanie nie. Mimo że jest to animacja to jest ona za bardzo "ciężka" dla dziecka.
Zdecydowanie nie dla dzieci. Postaci psów, gdy atakują robotników, mają wściekłe ślepia i wyszczerzone kły, czerwone tło nieba plus straszna muzyka w tle... Jeśli będę miał dzieci, chciałbym, żeby obejrzały tą bajkę nie wcześniej niż w wieku 15 lat.
Zdecydowanie tak - należy pokazać ten film dzieciom. Moje - dziś już dorosłe - oglądały ten film po raz pierwszy ze mną w wieku wczesnoszkolnym i do dziś pamiętam, jak siedziały razem przytulone do siebie na jednym fotelu i płakały z przejęcia. I chociaż wówczas nie rozumiały w pełni wymowy opowieści, to jest to jeden z tych filmów, które ukształtowały ich charakter, ich stosunek do życia, do ludzi i do zwierząt.
to jest zwyczajne znęcanie się nad dziećmi. Dzieci kształtuje się przez rozmowy, a nie przez pokazywanie cierpienia innych.
Oczywiście. Niech wiedzą, że ludzie są chooje! Bo to właśnie Orwell chciał pokazać.
Mówicie, że ten film nadaje się dla dzieci? Cóż, moim zdaniem, nie. Co prawda nie widziałem go, ale czytałem książkę. I nie chodzi mi o to czy sceny są brutalne, czy też smutne. Pomyślcie, czy małe dziecko wie co to jest totalitaryzm, komunizm? Kto to był Stalin, który był pierwowzorem Napoleona? Oczywiście, że dzieci tego nie wiedzą. Ta książka (film pewnie też), byłaby dla dzieci, po prostu niezrozumiała.
Oglądałam to jako dziecko, było bardzo późno, więc nie do końca "ogarniałam" co dzieje się na ekranie. Pamiętam tylko, że czerwony znaczek widoczny w rogu ekranu mnie przerażał. :D
Na pewno nie oglądałam tego wtedy, gdyż nie było mnie jeszcze na świecie. ;) Wydaje mi się, że oglądałam to na pulsie, no a jeśli film zaczął się po 22:00, to rzeczywiście późno, jak dla dziecka.
Spokojnie może dziecko zobaczyć. Nie wiem skąd taka "ochorna" dzieci przed zlymi rzeczmi. Wiecej przemocy i niesprawidliywosci jest w Basniach H.Ch. Andersona.
Moim zdaniem film nie jest przeznaczony dla dla małoletnich poniżej 12-tego roku życia, przede wszyskim za sceny agresji, brutalności czy alkoholu. Myślę że dzisiejsze stacje telewizyjne oznaczyłyby Folwark Zwierzęcy cyfrą [12] - jak przy filmie fabularnym. Znalazłem informację, że Program 2 TVP pokazał ten film w 1991 roku w godzinach przedpołudniowych, a telewizja Puls w 2004 w godzinach porannych. Myślę że czerwone oznaczenie nie jest tu potrzebne.
A można, jak najbardziej, jeszcze jak. Spodziewałem się po filmie z 1954 r. mocnej amerykańskiej, zimnowojennej interpretacji i narracji, a jednak nie jest anarchistyczna, orwellowska
Film jest brytyjski - zasadniczo to pierwszy film animowany stworzony w Wielkiej Brytanii.
Nie radzę, dla dzieci to trauma, zwłaszcza dla tych wrażliwszych. Sama mocno przeżywałam niesprawiedliwą śmierć jednej z postaci.
Lepiej, żeby obejrzeli to pierwszy raz jako nastolatkowie - dużo więcej zrozumieją.
2 lata temu, obym był złym prorokiem, rozpoczął się folwark zwierzęcy w Polsce. Dzisiejsze pięciolatki przeżyją fabułę na własnej skórze.