PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=230040}
5,8 16 462
oceny
5,8 10 1 16462
Alex Rider: Misja Stormbreaker
powrót do forum filmu Alex Rider: Misja Stormbreaker

14-letni James Bond

ocenił(a) film na 1

Film ten jest bajeczką dla dość młodych widzów. Główny bohater, to taki Agent 007 z podstawówki:-))

Po śmierci swojego wuja, sam zostaje w jego zastępstwie szpiegiem, aby pomścić śmierć osoby, która wychowywała go od małego. W tym celu przechodzi kilkudniowe szkolenie w oddziałach specjalnych (co prawda do końca nie wyjaśnione jest po co to szkolenie), następnie przechodzi kilkugodzinne szkolenie w dziedzinie komputerów, bo jego akcja związana jest z umiejętnościami informatycznymi (chociaż jak się okazuje dalej - to nie bardzo wiadomo po co).
Cała tematyka filmu, to zbitek bezsensownych zdarzeń, często nie mających ze sobą nic wspólnego.

Wreszcie główny bohater spotyka się z osobą, na której miał się zemścić, ale do zemsty nie dochodzi.

Tak więc małe dzieci (kilkuletnie) mogą obejrzeć film, w którym jest trochę pościgów (m.in. bohater na rowerze ściga samochód. I dogania!!!!). Dla widzów trochę starszych obejrzenie tego filmu, to zwykła strata czasu.
Film całkowicie niedorobiony....
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
Celorek

Nie dorobiony to ty jestes co impulsów w budce brakło??
Ten film ma być zabawa !!
007 też jest zabawą
Przeczytaj ksiażke wtedy pogadamy, ale ty pewnie nie wiesz co to takiego BIBLIOTEKASory bie znam cię ale sadząc po twojej ,,dojrzałej" wypowiedźi wnioskuje że najgrubszą książką jaką w życiu przeczytałeś jest Janko Muzykant.


I jeszcze jedno do przyszłych piszących: Tak TO JEST FILM DLA DZIECI !!

Więc nie bardzo kumam o co wam biega jak piszecie zawiedzione komenty w stylu nie to jest bajka za mało powagi zero realizmu klimat kina niedzielnego.
To trzeba było PRZECZYTAĆ recenzje i nastawić się na brak głębokich emocji i podwójnego dna!

ocenił(a) film na 1
borewicz68

Za to z Twojej "dużo dojrzalszej" wypowiedzi można wywnioskować, że owszem, jesteś zapalonym czytelnikiem, ale chyba Książki Telefonicznej czy Panoramy Firm!!!

Zresztą o Twoich "zamiłowaniach" może świadczyć pseudonim.

I jeszcze jedno - uważam, że forum związane z filmami, zostało utworzone w tym celu, aby każdy wypowiedział swoją opinię i przeczytał opinie innych użytkowników, a nie po to, aby osoby sobie wzajemnie ubliżały!!! I w związku z tym, zastanów się synku nad tonem swojej wypowiedzi, bo z tego jak piszesz wnioskuję, że śmiało mógłbyś być moim synem. Trochę kultury w wypowiedziach (no chyba, że tego Cię w Twoich książkach nie nauczyli).

A jeśli nie rozumiesz zasad tworzenia różnych forum'ów w Internecie, to będzie lepiej dla Ciebie i Twojej "wrodzonej inteligencji" jak nie będziesz wogóle zabierał głosu.

A tak całkiem przy okazji, to wydaje mi się, że piszemy tutaj na temat obejrzanego filmu, a nie książki - chociaż może źle zrozumiałem.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
Celorek

Celorek: Jedna uwaga mój pseudonim miał być orginalny a nie być znakiem określającym mój gust literacki.

A co do krytki każdy ma swoje zdanie, choć ja uważam, że nic takiego co mogłoby cię naprawdę dotknąć.

No może z tymi impulsami ciut za mocno ci pojechałem, ale odrobinka luzu jeszcze nikmu nie zaszkodziła.

Aha i przy okazji książkę telefoniczną już przerobiłem ale nie bardzo mi się podobała.

borewicz68

hmmm... Celorek... Jak mówisz to forum powstało, aby można byłoby wyrażać swoje zdanie. No więc je teraz wyraże:

Film dla dzieci z zabójstwami i wyczynami ekstremalnymi? Nie, dzięki, potem takie dzicko udaje, że jest Spidermanem, szpiegiem czy kimś w podobie i myśli, że umie chodzić po ścinach albo posługiwać się bronią.

To miała być ekranizacja książki, więc tak samo jak było np w HP lub WP, niektórych wydarzeń nie pokazano i głębszego sensu trzeba po prostu doszukać się w ksiązce, którą, nawiasem mówiąc, serdecznie ci polecam:)

Dziwisz się że Alex dogonił samochód? A więc na ulicach Londynu były korki, Alex miał rower do różnych wyczynów ekstremalnych czy coś w podobie (nie znam się na rowerach, ale to jest dokładniej opisane w książce i jest tam sens), oraz Alex od dziecka był szkolony na szpiega więc to wyjaśnia wszystko.

Szkolenie w SAS trwałó 2 tygodnie, ale w filmie pokazali tylko kilka dni, bo po co więcej? Chodziło o to, żeby Alex po prostu posiądł różne umiejętności i by reagował w niebezpiecznych sytuacjach zachowując zimną krew.

I czemu nie zabił Sayle'a? Bo nie takie byłó jego zadanie!! Widocznie nie zrozumiałeś po co posłałó go tam MI6: miał ich wytropić o co chodzi Sayle'owi z tymi komputerami, a nie go zabić. Po za tym to Yassen Grgorivich zabił wujka Alexa i to jemu na koniec filmu powiedział, że o nim nie zapomni. Tzn, że się na nim chce zemścić, tyle że w tamty momencie nie mógł, bo Yassen go właśnie uratował i poza tym jie miał przy sobie broni:]

Czy wszystko wyjaśnione? A może masz jakieś niejasności?:)

ocenił(a) film na 1
Luelle

No, jeśli Luelle uważasz, że nie jest wyczynem ekstremalnym pędzenie na rowerze ulicami Londynu i do tego jeszcze pod prąd (dlaczego akurat pod prąd - tego także nie byłem w stanie zrozumieć:-().
Rozumiem, że uważasz, że takie postępowanie jest godne naśladowania - nie wszystkie dzieciaki postępują tak jak Alex - sprawdzimy refleks naszych kierowców:-)))

Pozdrawiam serdecznie

ocenił(a) film na 9
Celorek

Chyba cie pogieło. Alex Rider i film dla dzieci? 14-letni James Bond? Przecierz Bond Aleksowi do pient nie dorasta. Przeczytaj lepiej książkę.

ocenił(a) film na 9
Fenek

Zgadzam się:) Film był spoko i na dodatek nie było tam żadnych niejasności... A Bond jest dużo gorszy, bo cienki i przewidywalny. Film ambitny nie miał być z samego założenia, więc nie rozumiem, jak można mieć o to pretesje. A chyba największą zaletą tej ekranizacji jest to, że nie spartaczyli książki, pokazali prawie wszystko, co w niej było, a to bardzo żadkie zjawisko w filmach na podstawie książek:P:P Pozdro

Taka_jedna

właśnie. chyba po raz pierwszy obejrzałam ekranizację jakiejś książki TAK DOKŁADNIE odwzorowanej do niej! Było tam tylko pare, nic nie znaczących zmian. Poza tym w Alexie jest pełno akcji, błyskotliwch dialogów i nowoczesnych pojazdów, czyli ogólnie to co kocham, a w Bondzie!!?? Co 5 minut główny bohater ląduje w łózku z pierwszą poznaną kobietą i na tym głównie polega ten film, bo często na końcu Bondowi grożą, że ją zabiją jęsli im tego a tego nie odda. A James do kobitki się już przywiązał i robi tylko zamieszania bo trzeba wszystko potem odbijać. NIe o to chodzi w szpiegowaniu!! Szpieg musi działać dyskretnie, zmieniać nazwiska, przebrania itp! A tego Bond nie robi...:]

ocenił(a) film na 7
Luelle

Zgafzam się choć jakby Bond miał troszkę bardziej realistyczną fabułe wyszłoby całkiem nieźle ale i tak Alex the best.

ocenił(a) film na 7
borewicz68

jejku ale literówek sory chyba się nie wyspałem.

ocenił(a) film na 10
borewicz68

Hej,mam jedno pytanie, spodobało mi sie to co piszecie, zwiastun, oraz obiecujący główny aktor, wiec zamierzam się wybrać na ten film. Mam tylko jendo pytankko, jak się ma do Alexa Alicia Silverstone (a raczej jej postac) ?

Willow_2

Alicia Silverstone (czyli serialowa Jack Starbright) jest opiekunką Alexa

ocenił(a) film na 3
Luelle

Ksiażka jedno, film drugie. To tak jakbyście bronili filmu Kod Leonarda Da Vinci tylko dlatego, że książka jest nawet ciekawa.

Tacy mali agenci : kilka lat później.

Redgard

Boże!!!!! Co wy z tymi małymi agentami!!??

ocenił(a) film na 9
Taka_jedna

Tak. było prawie wszystko z książek, tyle, ze można by ulec wrażeniu, że scenariusz został napisany nie na podstawie "Misji Błyskawicy" lecz całej sagi. Dowodzi tego postac Sabiny.

ocenił(a) film na 3
Fenek

Hm, scenariusz był oparty wyraźnie na "Misji: Błyskawicy", a co robiła tam postać Sabiny to ja nie wiem. Czytałam książkę o wiele wcześniej niż oglądałam film i było to dla mnie trochę nienaturalne.
Poza tym osobiście widzę lekki związek z Małymi agentami", ale to dlatego, że te dwa filmy są oparte na tym samym motywie: młodzi agenci specjalni. Jakieś powiązania muszą być, a w tym akurat wypadku nie są one tak rzucające się w oczy. Przede wszystkim "Alex Rider" jest ciekawszy, bohater jest starszy i dojrzalszy i nie emanuje to już taką dziecinnością jak "Mali agenci".

Midnight_6

Jak mówiłam powiązaniem jest tylko to, że mają taki sam zawód.... Ale reszta!? Nie stanowczo!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones